Inspiratornia

O wpływie zmian makroekonomicznym wywołanych przez COVID-19 na działalność firm rozmawiają Anna Bichta i Małgorzata Polak z portalu Rozwijamy.edu.pl z Krzysztofem Bazylem, trenerem i mentorem w Programie Rozwoju Przedsiębiorczości.  

Jak postrzegasz aktualną sytuację firm w związku z pandemią?

Z punktu prowadzenia biznesu zmiany makroekonomiczne są tak duże, że dzielą firmy na 3 kategorie. Pierwsza grupa to firmy z sektora czy branży, która z natury kryzysu ekonomicznego i zarządzania wynikającego z COVID-19 będzie miała postawiony szereg wyzwań, także tych związanych ze zmianami potrzeb konsumenckich. Może to oznaczać dla wielu firm duże zagrożenie. Druga grupa to firmy z branży, których reakcja na pandemię nie jest znana. Trzecia grupa firm - idąca bardzo szybko do góry i korzystająca z tych zmian. Na przykład firmy specjalizujące się w logistyce, transporcie i dostawach mają teraz swój złoty czas - nastąpił wzrost zakupów internetowych, dostaw gotowych produktów i towarów do sklepów. Przykładem jest InPost, który obecnie bardzo aktywnie rozszerza swoją działalność, widać coraz więcej paczkomatów, podejmuje nowe wyzwania i działa w nowych obszarach. 

Co dzieje się w pozostałych sektorach? 

Sektory, którym grożą liczne trudności, to na przykład nieruchomości biurowe na całym świecie, ponieważ firmy wypowiadają umowy i powierzchnie. W globalnych firmach ustanawia się nowe sposoby pracy - sam brałem w takiej zmianie udział. Proponuje się pracownikom 4 dni pracy w domu i 1 dzień pracy w biurze, a dodatkowe dni tylko w uzasadnionych sytuacjach. Turystyka również podupadnie, chociaż na rynkach państw, które nie są uzależnione od zagranicznych turystów, będzie ten sektor możliwy do odbudowy. Restauracje, hotele, firmy uzależnione od turystów z innych krajów zostaną mocno wyselekcjonowane. Wynika to również z faktu, że ograniczona została turystyka biznesowa - spotkania, konferencje nie będą już nakręcały hoteli, restauracji czy powierzchni eventowych. Biznes przestaje wyjeżdżać. Podobnie w kwestii leasingów firmowych, okazuje się, że jednak nie trzeba tyle się przemieszczać, bo spotkania można odbywać online, a samochodami można jeździć dłużej. W związku z tym branża samochodowa również odczuje znaczny spadek dochodów, głównie pochodzących z korporacji. 

Jakie działania powinien podjąć manager? 

Według mnie konieczne jest szybkie tworzenie nowej strategii i jej wdrażanie, bo rynki nie znikną, a firmy muszą wykazać się dużą elastycznością. Sam proces budowania strategii nie zmienia się. Jednak to, co kryje się w każdym z tych etapów, zmieniło się bardzo mocno. Makroekonomia mimo zmian jest dość stabilna, ale stała się dużym obszarem do analizy. Należy przyjrzeć się otoczeniu, przede wszystkim sytuacji klientów, konkurencji, dostawców, a także ponownie przeanalizować kluczowe szanse i możliwości oraz ryzyka, ograniczenia wewnętrzne i na tej podstawie wyznaczyć kierunek działań.  

Co jeszcze warto wziąć pod uwagę? 

Ludzie zostali wrzuceni do świata strachu o życie, reklamowanego dodatkowo przez władze i media, to zwiększa nasz stres. I to właśnie trzeba uwzględnić w decyzjach managerskich, ten stały stres dotyczący każdego z nas, nie tylko jednej grupy zawodowej czy osób danego szczebla. A to wpływa na nasze zdrowie psychiczne i decyduje o tym, czy za jakiś czas mam pracownika, czy nie, bo problemy i stres wygrały. 

Podsumowując, makroekonomia decyduje, w której grupie jest firma i w jakiej sytuacji jesteśmy. Jest to trudne, bo nagle widzimy ogromną sieć powiązań. Po drugie, powstały nowe warunki, więc potrzeba ewaluacji tego, co robimy i jakie nowe działania należy podjąć. I trzeci poziom dotyczy naszej formy pracy - praca na komputerze o wiele dłużej, w domu, wraz z obowiązkami życia prywatnego. Pojawiają się też potrzeby np. wyjścia z domu - aby od rodziny odetchnąć, bo mam ją 24 h, a w tym 8-10 godzin mam łączyć dom i pracę.

Cóż, mówi się teraz, że pandemia czyści wszystkie relacje, pokazuje mankamenty i mocne strony naszego codziennego funkcjonowania. Widzimy mocniej relacje w domu, w pracy i nie da się tak łatwo uciec od nich, odcinając się od domu w pracy i odwrotnie. Uważam, że firmy widzą coraz częściej, że jednak ważniejsza staje się strona miękka - człowiek, bardziej niż twarda, bo ta wymaga głównie zasad. Ta pierwsza potrzebuje więcej edukacji.

 

Przeczytaj także:

Skuteczność zarządzania w dobie COVID-19

Marketing i budowanie relacji w świecie online

*** 

Krzysztof Bazyl - Talent Management Mentor, menadżer, coach, trener i konsultant, partner merytoryczny Akademii Leona Koźmińskiego. Posiada ponad 20 lat doświadczenia w zarządzaniu ludźmi, procesami i projektami w największych międzynarodowych firmach sektora FMCG oraz B2B. Zdobywał wiedzę, pracując w różnych obszarach organizacji takich jak: operacyjny, finansowy, a największą część przeznaczając na zarządzanie sprzedażą i marketingiem. Od lat prowadzi treningi z zakresu tworzenia strategii firm, biznes planów, zarządzania zespołem, zarządzania kluczowymi klientami, a także z obszarów efektywności sprzedaży i cross sellingu. Od 2012 prowadzi mentoring i life coaching dla kadry menadżerskiej. Prowadził Szkołę Trenerów Biznesu w Akademii Leona Koźmińskiego w Warszawie. Jest certyfikowanym coachem, trenerem metodologii FRIS. Jako konsultant doradza w dużych firmach polskich i międzynarodowych. Jest członkiem rady programowej PRP i prowadzi szkolenia w zakresie planowania strategicznego w biznesie.