Inspiratornia

Raport "Inflacja i stopy procentowe oczami polskiego konsumenta" autorstwa dr Katarzyny Sekścińskiej. Luty 2022 

Zmiana wysokości stóp procentowych zmieniła plany kredytowe 17% Polaków. Co dziesiąty Polak zrezygnował z planów zaciągnięcia kredytu, a 7% Polaków zdecydowało się na zobowiązanie w wysokości niższej niż planowana – zapraszamy do zapoznania się z raportem pt. "Inflacja i stopy procentowe oczami polskiego konsumenta" autorstwa dr Katarzyny Sekścińskiej. Badanie zostało przeprowadzone w lutym 2022 na reprezentatywnej próbie dorosłych (N=1182).

W okresie od 2015 r. do marca 2020 r. stopa referencyjna NBP utrzymywała się na stałym poziomie 1,5%, jednak w marcu 2020 r. Rada Polityki Pieniężnej rozpoczęła cykl obniżek stóp procentowych i w efekcie w marcu 2020 r. stopa referencyjna przyjęła wartość 1,00%, w kwietniu tego samego roku 0,5%, a w maju 2020 r. 0,1%. Taki poziom utrzymywał się niezmieniony do października 2021 r. 

Podwyżki stóp procentowych w 2021 i 2022 r.

Tak znaczące obniżenie stóp otworzyło przed wieloma konsumentami nieosiągalne dotychczas możliwości kredytowe. Zdolność kredytowa wielu Polaków wyraźnie się podniosła, a warunki kredytów były wyjątkowo atrakcyjne. W efekcie np. w okresie od stycznia do października 2021 r. liczba wniosków o kredyty hipoteczne wzrosła o 40% w stosunku do 2019 r. 

W październiku 2021 r. zapadła decyzja o pierwszej podwyżce stóp procentowych, do poziomu 0,5%. Na kolejnych posiedzeniach Rady Polityki Pieniężnej ustalono kolejne podwyżki: do poziomu 1,25% w listopadzie 2021 r., do poziomu 1,75% w grudniu 2021 r., do poziomu 2,25% w styczniu 2022 r., 2,75% w lutym 2022 r i 3,5% w marcu 2022 r. W środę 6 kwietnia Rada Polityki Pieniężnej zaskoczyła wszystkich i podniosła stopy procentowe o 100 punktów bazowych – z 3,5 do  4,5%.

Pobierz raport "Inflacja i stopy procentowe oczami polskiego konsumenta"

Wzrost wysokości stóp procentowych w praktyce

Każda z tych podwyżek niosła za sobą istotne zmiany w budżetach wielu polskich gospodarstw domowych, które w zależności od ustaleń umowy kredytowej z bankiem zmierzą się z wyższą ratą nie później niż sześć miesięcy od momentu podniesienia stóp. 

Badanie Inflacja i stopy procentowe oczami polskiego konsumenta przeprowadzone przez Fundację Think! w partnerstwie merytorycznym z Fundacją Citi Handlowy im. L. Kronenberga w lutym 2022 r. na reprezentatywnej ogólnopolskiej próbie dorosłych (N=1182) pokazały, że 86% polskich kredytobiorców już zauważyło zmianę wysokości stóp procentowych. Nic w tym dziwnego, bo podniesienie stóp procentowych oznacza dla kredytobiorców podwyżkę raty odsetkowej kredytu. Tylko ostatnia, ale najbardziej dotkliwa dla kredytobiorców podwyżka o 0,75 p.p. sprawiła, że miesięczna rata kredytu, w którym do spłaty zostało 300 tys. złotych w 20 lat  wzrośnie o 152 zł w przypadku kredytu z ratą stałą i o 187,50 zł w przypadku kredytu z ratą malejąca. Żeby lepiej naświetlić pełny obraz sytuacji tego samego polskiego kredytobiorcy, to w stosunku do października 2021, gdy WIBOR 3M był na poziomie 0,25%, po ostatniej podwyżce stóp procentowych jego rata wzrośnie już o 632 zł w przypadku kredytu z ratą stałą i 850 zł w przypadku kredytu z ratą malejącą. 

Taka zmiana wysokości raty kredytu może istotnie zachwiać budżetem domowym wielu gospodarstw. Najniebezpieczniejsza jest to sytuacja dla kredytobiorców, którzy zaciągnęli kredyt hipoteczny w okresie, gdy stopa referencyjna była na poziomie 0,1 i przy niej właśnie wyliczali swoją zdolność kredytową. Szczególnie jeśli zdecydowali się na kredyt w wysokości bliskiej górnemu limitowi. Takich kredytobiorców było prawie 89 tysięcy. Zaciągnęli oni zobowiązania finansowe na łączną sumę 25,6 mld zł, a średnia kwota ich kredytu wyniosła 281 741 złotych (wg. danych BIK). 

Mało kto spodziewał się takiego wzrostu

Badania przeprowadzone przez Fundację Think! w partnerstwie merytorycznym z Fundacją Citi Handlowy im. L. Kronenberga  pokazały, że około 85% Polaków rozumie, że wzrost stóp procentowych przełoży się niekorzystnie na wysokość rat hipotecznych nowo zaciąganych kredytów oraz na wysokość rat związanych ze spłatą kredytów wcześniej zaciągniętych. Można by więc sądzić, że Polacy byli przygotowani na sytuację, z którą teraz się mierzą i z którą przyjdzie im się za chwilę zmierzyć. Niestety wielu z kredytobiorców liczyło na to, że stopy procentowe utrzymają się na niezmienionym poziomie zdecydowanie dłużej lub w ogóle na bardzo długo, inni zaś nieprawidłowo szacowali dodatkowe koszty, które przyjdzie im ponieść, gdy stopy procentowe wzrosną.

Wielu kredytobiorców czerpie swoją wiedzę na tematy ekonomiczne od znajomych i z mediów. Zwykle jest to wiedza powierzchowna, która łączy przyczynę ze skutkiem nie wyjaśniając tej zależności. W efekcie większość kredytobiorców widziała związek stóp procentowych z wysokością rat kredytu, ale nie koniecznie rozumiała, w jaki sposób nominalnie jedna zmiana przekłada się na drugą. Stąd wśród wielu kredytobiorców zaskoczenie i złość, że wzrost raty kredytu jest dużo wyższy niż się spodziewali. Wielu kredytobiorców uważało bowiem, że wzrost stóp o 1 p.p. oznacza wzrost raty kredytu o 1%, a przy takim założeniu zmiana wysokości stóp z poziomu 0,1 do 3,5% przekładałaby się na wzrost raty w wyjściowej wysokości 2000 zł o 68 zł. Taki wzrost raty nie wydawał się straszny i nie odwodził od pomysłu zaciągnięcia zobowiązań finansowych, a przy tym był abstrakcyjny, bo większość Polaków zakładała w 2021 r., że stopy procentowe nie wzrosną do poziomu 3,5%. 

Jakie działania podejmują Polacy?

Badanie Inflacja i stopy procentowe oczami polskiego konsumenta pokazało, że rosnące stopy procentowe spowodowały, iż 13% Polaków posiadających zobowiązania finansowe zdecydowało się nadpłacić raty kredytu, a kolejne 25% postanowiło podjąć działania oszczędnościowe, by móc nadpłacić raty kredytu w przyszłości. Pozostałe 62% kredytobiorców nie zamierza zmieniać nic w swoim zarządzaniu zobowiązaniami finansowymi mimo rosnących rat kredytu. 

Wśród posiadających kredyty osób, które nie planują wprowadzać zmian w swoich finansach w związku ze wzrostem stóp procentowych, 20% stanowią osoby nieposiadające w ogóle żadnych oszczędności, a kolejne 31% osoby posiadające oszczędności w wysokości miesięcznych dochodów. Ponadto, niepokoi deklaracja niewprowadzania żadnych zmian w sposobie zarządzania pieniędzmi u osób posiadających zadłużenie w znacznym stopniu obciążające budżet domowy. We wspomnianym badaniu zadeklarowało tak 57% osób, którym raty kredytu pochłaniają 66-80% miesięcznych zarobków, 50% osób, które przeznaczają na ratę kredytu 81-95% zarobków i 75% osób, które deklarują, że ich zobowiązania miesięczne niemal w pełni pokrywają się z dochodem (ponad 95% zarobków). Takie podejście może niestety zwiastować u części kredytobiorców trudności ze spłatą zobowiązań w przyszłości, szczególnie jeśli ziszczą się prognozy dalszych wzrostów stóp procentowych.

Plany zaciągnięcia kredytu a nowe realia

Zmiana wysokości stóp procentowych wpłynęła nie tylko na tych, którzy już spłacają kredyty, ale także na tych, którzy dopiero zamierzali je zaciągnąć. Z jednej strony w przypadku wielu Polaków obniżyła się gotowość do zaciągania zobowiązań wobec niepewnej wysokości przyszłych rat kredytu oraz sytuacji gospodarczo-politycznej, z drugiej zaś znacząco obniżyły się wyniki Polaków w kontekście szacowanej zdolności kredytowej, co sprawiło, że wiele osób zwyczajnie nie spełnia warunków niezbędnych do przyznania kredytu. Badania przeprowadzone przez Fundację Think! w partnerstwie merytorycznym z Fundacją Citi Handlowy im. L. Kronenberga pokazały, że dotychczasowa zmiana wysokości stóp procentowych wpłynęła na plany zaciągania nowych zobowiązań kredytowych 17% Polaków. Co dziesiąty Polak zrezygnował z planów zaciągnięcia kredytu, a 7% Polaków zdecydowało się na zobowiązanie w wysokości niższej niż planowana. Jednocześnie osoby, które zrezygnowały z planów kredytowych zadeklarowały, że nie czują się dziś bezpiecznie finansowo ze swoimi oszczędnościami, pewnie więc zmiana planów wynikała nie tylko ze wzrostu stóp procentowych, ale również z wysokiej inflacji.

Co teraz, czyli garść wniosków

Wiosną 2020 r. niskie stopy procentowe wydawały się błogosławieństwem dla polskiego kredytobiorcy i jeśli tylko zaciągnął on krótkoterminowy lub niezbyt wysoki kredyt, to faktycznie miał wiele szczęścia. Jednak Ci, którzy zaciągnęli wysokie długoterminowe kredyty hipoteczne w czasie pandemii przy niemal zerowej referencyjnej stopie procentowej, będą teraz ponosić największe koszty tej decyzji i już słychać głosy, że niskie stopy były przekleństwem, bo skłoniły do zbyt optymistycznych przedsięwzięć.

Podwyżki stóp procentowych znacząco wpłynęły (i wpłyną) na sytuację finansową obecnych kredytobiorców oraz na możliwości i plany kredytowe przyszłych kredytobiorców, a prognozowane dalsze wzrosty stóp nie napawają optymizmem w tym kontekście. Kluczowe jest dziś, by Polacy poważnie podeszli do zmian w wysokości rat kredytu i zastanowili się, czy będą one stanowić zagrożenie dla ich budżetu domowego, a jeśli tak, to jak temu zapobiec. Ważne jest też, by przyszli kredytobiorcy z rozwagą podeszli do zaciąganych zobowiązań, jeszcze bardziej niż dotychczas przyglądali się swojej sytuacji finansowej oraz jej potencjalnym zmianom w czasie i dobierali najlepsze dla siebie instrumenty kredytowe. Warto również, by Polacy w miarę dostępności ofert bankowych częściej niż dotychczas sięgali po kredyty z okresową gwarancją wysokości raty. 


AUTORKA RAPORTU:

Dr Katarzyna Sekścińska – Adiunkt w Katedrze Katedra Psychologii Biznesu i Innowacji Społecznych, Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego.

 

 

 

 

Badanie zostało zrealizowane we współpracy merytorycznej z Wydziałem Psychologii

Uniwersytetu Warszawskiego.

Badanie jest elementem Programu Rozwoju Przedsiębiorczości realizowanego,

przez Fundację Think! w partnerstwie merytorycznym z Fundacją Citi Handlowy im. L. Kronenberga.